niedziela, 6 grudnia 2009

Nie ma nic bardziej nieokreślonego niż słowo kultura."

Cytat pochodzi z "Myśli o filozofii dziejów", dzieła niemieckiego filozofa Johanna Herdera. Doskonale oddaje mój obecny stan umysłu... A zaczęło się od szukania pomysłu na posta. Myślę: blog ma być o kulturze... kulturze... studiuję animację kultury, a nie wiem, co to jest ta kultura! Uczono mnie: szeroko pojmowana wytwórczość człowieka: technika, sztuka, religia, filozofia, nauka, język, obyczaje... i o tym wszystkim mogę pisać na blogu? Nawet o wynalezieniu żarówki? Nieco zdezorientowana, sięgam do Wikipedii. I okazuje się, że jest to termin wieloznaczny, interpretowany w różny sposób przez przedstawicieli różnych nauk. No dobrze, to jakiej interpretacji mam dokonać? Co mam animować? Lekko zgłupiałam. Może mam jakąś niedzielną zaćmę, może wasze komentarze rozjaśnią mi umysł? Czy też macie takie "problemy"? Jasno widzicie obszar waszej przyszłej działalności?

9 komentarzy:

  1. Bardziej podoba mi się taka formuła bloga :) co do animacji i kultury...tak ja też mam mętlik w głowie,choć zawsze mi się marzyła działalność kulturowa-teraz trudno mi określić co to tak na prawdę znaczy ;p a przecież jesteśmy na kierunku,który powinien nam to rozjaśnić...myślę,ze przynajmniej 3/4 z nas jest w tej samej sytuacji...

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się z Dominiką!na każdym przedmiocie mówią nam różne definicje kultury...ale według mnie to już dosyć teorii i mogli by coś żywszego nam wprowadzić, trochę praktyki w końcu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chętnie się dowiem o wynalezieniu żarówki jakieś ciekawostki hehe;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Dominiką i popieram Tranulkę!
    ..w takim razie chyba nie można tego nazwać zaćmą grupową ;| ;p

    PS a co do formuły - zaczyna robić się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obszar przyszłej działalności: kasy w Tesco, Carrefour, Real. Poza tym galerie ale te w centrach handlowych.
    A tak całkiem serio...dziedzin jest wiele wiec dobrze, chyba chodzi tu o wybranie czegoś dla siebie...Specjalizowanie się w czymś...po co robić wszystko na raz?

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja myślę Julia, że szukasz dziury w całym:P

    OdpowiedzUsuń
  7. już ja wiem, co Ty o tym myślisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy mowa jest o pojęciu słowa 'kultura' to w mojej głowie pojawia się taka definicja: ogół twórczości człowieka którą czyni on bez myśli o zysku.

    Pozdro JulQ ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. pozdro Malik ale kto Ty bo nie znam takiego nicka?

    OdpowiedzUsuń